Prezenty na zleceniu

Przy dawać na zleceniu w Niemczech prezenty podopiecznemu

Czy prezenty dla opiekunki są obowiązkiem seniorów i ich rodzin, jeśli opiekunka pracuje w czasie świąt? Czy opiekunka powinna robić prezenty podopiecznym i ich krewnym? To dylemat wielu opiekunów osób starszych.

Praca w opiece w Niemczech na Boże Narodzenie

Ja w tym roku właściwie przez przypadek święta spędzam w domu. Planowałam pracować. Ale jak to w życiu bywa, sytuacja zmusiła mnie do zjazdu. Zrezygnowałam ze zlecenia dla zasady. Nie powiem, żeby było hardcorowo. Jednak czułam się, jak ubezwłasnowolniona osoba i nie wyobrażałam sobie, żebym święta spędzała w takiej atmosferze, czując to, co czułam. Jestem wolnym człowiekiem i wolność decydowania o sobie samym w sprawach nawet najbardziej błahych jest dla mnie niezmiernie ważna. Życie jest przewrotne. W tamtym roku planowałam zjechać na święta, a przepracowałam aż do końca lutego. Koniec tego zlecenia to jednocześnie koniec mojej książki "Perły rzucone przed damy".

Prezenty w opiece nad osobami starszymi w Niemczech

W domu z pewnością każdy lubi robić prezenty. Jest sielsko-anielsko. Mnie osobiście bardziej cieszą prezenty, którymi kogoś obdarowuję, niż prezenty, które sama dostaję. Kilka ciekawych gadżetów zakupiłam w Internecie. Reszty poszukuję w sklepach. Niestety poszukiwania nadal trwają.

Jak wygląda sytuacja na zleceniu? Czy powinniśmy oczekiwać prezentów? Czy powinniśmy obdarować naszych podopiecznych?

Pamiętam, jak w tamtym roku na forach szydzono z opiekunek, które cieszyły się z podarunków swoich podopiecznych. Byłam bardzo zniesmaczona reakcją niektórych osób. Niestety coraz częściej przekonuję się, że my opiekunowie nie jesteśmy bez skazy i bardzo, ale to bardzo często dochodzi do hejtów na naszych forach. Trolle mają z nas ubaw. Podpatrują i potem doskonale wiedzą, gdzie uderzyć. Czyjąś radość bardzo łatwo jest zniszczyć nawet jednym słowem.

Moim zdaniem, jak najbardziej powinniśmy oczekiwać prezentów od naszych podopiecznych. Nawet nie o sam prezent chodzi, ale o fakt, że jest to dowód uznania za naszą pracę. Gest okazujący wdzięczność za to, że są osoby, które zdecydowały się na spędzenie świąt poza domem. Często są to święta na ciężkich zleceniach, z trudnymi podopiecznymi, którzy nie zawsze potrafią okazać wdzięczność i którzy wysysają z opiekuna resztki energii. Każdy ma prawo, by radować się z takich prezentów. Doskonale wiemy, że będąc na zleceniu praktycznie jedyną formą kontaktu ze światem jest Internet. Dlatego mam do was prośbę. Jeśli jakaś opiekunka pochwali się na forum prezentem, nie psujcie jej tej radości. Zastanówcie się, zanim z niej zaszydzicie, wyśmiejecie, czy stwierdzicie, że jedziecie pracować dla pieniędzy, a nie dla prezentów. Z resztą trudno mi uwierzyć, że jest ktoś, kogo nie ucieszyłby nawet mały podarunek od podopiecznych.

Czy opiekunka powinna dać prezent podopiecznemu

Myślę, że wszystko zależy od relacji na zleceniu. Jeśli jesteśmy na nim krótki okres czasu i nie zżyliśmy się z podopieczną, myślę, że nie ma potrzeby, stwarzania pozorów zażyłości. Natomiast jeśli ktoś chce sprawić podopiecznym przyjemność, myślę, że powinno to być raczej coś symbolicznego. Dobre czekoladki lub coś zrobionego własnoręcznie. Przy takim prezencie podopieczni nie będą mieli wyrzutów sumienia, że biedna opiekunka się wykosztowała, a jednocześnie będzie to dla nich miła niespodzianka.

A co z rodziną podopiecznych?

Myślę, że byłoby przesadą, gdyby opiekunka dawała prezenty, nawet drobne, pozostałym członkom rodziny.

A wy jak uważacie? Liczycie na niespodzianki? Tworzycie coś własnoręcznie dla podopiecznych, czy może nie oczekujecie prezentów i nie zamierzacie nikomu nic dawać?
Myślę, że warto nad tym pomyśleć, żeby podjąć odpowiednią decyzję i w świąteczne dni nie stresować się niepotrzebnie, zastanawiając się, czy powinniśmy mieć prezent, czy nie.

Komentarze