Grecki jogurt z miodem i orzechami włoskimi


Jogurt naturalny z miodem i orzechami włoskimi

Grecki jogurt z miodem i orzechami włoskimi to smaczny oraz szybki w przygotowaniu deser. Kremowy, lekko kwaskowy smak jogurtu połączony z chrupiącymi orzechami oraz cudowną słodyczą miodu zadziwia swoją prostotą oraz zaskakującym smakiem. Do tego jest bardzo zdrowy. Jak przygotować grecki jogurt z miodem i orzechami, aby poczuć eksplozję smaku oraz delektować się tym, co dała nam natura? Oto proste wskazówki, podpatrzone u Greków.

Przepis na grecki jogurt z miodem i orzechami włoskimi

Grecki jogurt z miodem i orzechami włoskimi przygotowujemy tuż przed podaniem. Na 4 porcje jogurtu potrzebujemy następujących składników:
  • 600 g gęstego, greckiego jogurtu
  • 4 łyżki stołowe miodu
  • 8-12 orzechów włoskich
Orzechy obieramy z łupinek. Przydatny do tego będzie dziadek do orzechów. Jogurt przekładamy do salaterek. Są dwie szkoły. 

Niektórzy powierzchnię jogurtu starannie wyrównują i nakładają na nią grubą warstwę miodu, a następnie posypują miód orzechami. Ta wersja nadaje się na eleganckie przyjęcie, gdzie od momentu podania jogurtu, do jego spożycia minie sporo czasu. Tak przygotowany deser nawet po upływie czasu doskonale się prezentuje. 

Jeśli nie wyrównamy jogurtu w salaterce, miód szybko spłynie i po kilku minutach grecki deser nie będzie wyglądał już tak efektownie. Osobiście wolę jednak tą wersję. Wyłożony do salaterki jogurt, posypuję orzechami oraz polewam miodem. Uwielbiam zanurzać łyżeczkę w pagórkach opływających miodem ;-). Daje mi to alpejski feeling. 

Jak jeść grecki jogurt z miodem oraz orzechami włoskimi

Jak zrobić zakupy artykułów spożywczych w internecie

Grecki jogurt z miodem oraz orzechami włoskimi jemy bez uprzedniego mieszania. Są potrawy, które muszą się przegryźć, a smaki poszczególnych składników połączyć się razem. Ten grecki deser z pewnością nie należy do takich dań. Mieszanie jogurtu z miodem oraz orzechami to profanacja. Niestety jest wiele osób, które tak robią. Może mają one inne kubki smakowe, a może jedynie inne przyzwyczajenia. Ja uwielbiam czuć na języku lekko kwaskowy smak jogurtu oraz przesłodki pszczeli miód. Podobnie mam z jogurtami z owocami. Jeśli jogurt jest już wymieszany z owocami, zjem go. Ale mieszanie jogurtów, przy których owoce znajdują się w osobnej przedziałce, na jednolitą papkę, to dla mnie kulinarna zbrodnia. Zastanawiam się wówczas, w jakim celu osoby takie kupują jogurty z owocami osobno, skoro i tak je później mieszają i mają jeden smak, a nie dwa różne, czy też nawet kilku różnych smaków o innej intensywności. 

A wy do których osób należycie? Namiętnie mieszacie, czy delektujecie się zaskakującymi smakami?

Komentarze