Praca z ubezpieczeniem w niemieckiej kasie chorych – wezwanie do zapłaty zaległych składek w Krankenkasse

Dostałeś wezwanie do opłacenia zaległych składek w Krankenkasse? Co należy zrobić, aby niemiecka kasa przestała naliczać składki? Co zrobić, gdy dostaniemy od niemieckiej kasy chorych wezwanie do zapłaty opiewające na kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy euro? Czy potrzebny jest niemiecki adwokat? Czy można załatwić sprawę zaległych składek w Krankenkasse samodzielnie? To bardzo poważny problem wielu Polaków, którzy zdecydowali się na pracę w Niemczech z niemieckim ubezpieczeniem.

Wezwanie z niemieckiej kasy chorych do opłacenia zaległych składek w Krankenkasse – czy pracodawca popełnił błąd nie wymeldowując nas z Krankenkasse

W Niemczech ma miejsce obowiązek ubezpieczenia. Co to oznacza? Osoba, która przestaje pracować musi podlegać ubezpieczeniu zdrowotnemu. Ma więc dwa wyjścia. Albo melduje się w urzędzie pracy (tzw. Arbeitsamt), albo sama pokrywa koszty ubezpieczenia (Private Versicherung).

W ostatnim czasie coraz częściej osoby, które pracowały w Niemczech dostają wezwanie do zapłaty zaległych składek w Krankenkasse. Osoby, które jakiś czas pracowały w Niemczech, a następnie wróciły do Polski, po miesiącach lub nawet po latach otrzymują od niemieckiej kasy chorych rachunki opiewające na kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy euro. Po zaprzestaniu stosunku pracy i powrocie do Polski niemiecka kasa chorych dalej, bez informowania o tym ubezpieczonego, naliczała mu co miesiąc składki. 

Pracodawca zawsze zgłasza kasie chorych, że dany pracownik zakończył u niego pracę oraz wymeldowuje go z kasy chorych (jest to w jego interesie). Pracownik otrzymuje tzw. Meldebescheinigung zur Sozialversicherung, w którym jako powód tego oświadczenia (Grund der Abgabe) podane jest wymeldowanie z kasy chorych z powodu zakończenia zatrudnienia. 

W moim przypadku latami to wystarczało. Około sześć, może siedem lat temu, faktycznie niemiecka kasa chorych zgłosiła się do mnie po raz pierwszy z zapytaniem, gdzie byłam ubezpieczona w okresie, kiedy nie byłam u nich ubezpieczona. W tym czasie przebywałam w Polsce, w której nie ma obowiązku ubezpieczenia i to wystarczyło. 

Wiele zależy tu od podejścia przedstawiciela ubezpieczeniowego oraz od samego ubezpieczonego. Jeśli ubezpieczony zna dobrze język niemiecki, szybko wyjaśni sprawę i nikt nie próbuje na nim zarobić. Problem zaczyna się, jeśli mamy do czynienia z osobą znającą słabo język niemiecki lub nie znającą go w ogóle. Myślę, że to idealny kandydat na "ofiarę" niemieckiej kasy chorych, która przecież dokładnie widzi,  czy dana osoba korzystała z ubezpieczenia.

Wypowiedzenie ubezpieczenia w niemieckiej kasie chorych przed zjazdem do Polski – zaległe składki w Krankenkasse

Należy pamiętać, że jeśli przestajemy pracować i zjeżdżamy do Polski, należy koniecznie wypowiedzieć ubezpieczenie zdrowotne. Pomimo, że pracodawca zgłasza Krankenkasse zakończenie stosunku pracy, my również powinniśmy zgłosić do Krankenkasse, że rezygnujemy z ubezpieczenia zdrowotnego. Osoba ubezpieczona ma obowiązek wypowiedzieć ubezpieczenie w niemieckiej kasie chorych.

Jeśli pozostajemy na terenie Niemiec (mamy meldunek w Niemczech), powinniśmy zgłosić się do Krankenkasse własnego wyboru lub zarejestrować w niemieckim UP, który będzie opłacał ubezpieczenie do czasu kolejnego zatrudnienia. W przeciwnym razie to, że niemiecka kasa chorych w dalszym ciągu będzie nam naliczała składki zdrowotne jest nieuniknione. 

Wezwanie do zapłaty zaległych składek z Krankenkasse może przyjść do nas nawet po latach. Dlatego nie powinniśmy ignorować jakiejkolwiek poczty z Niemiec. Jeśli interesuje nas praca w Niemczech "na niemieckich warunkach", warto znać niemieckie przepisy oraz język niemiecki. W przeciwnym razie wydamy mnóstwo pieniędzy na polskojęzycznych "adwokatów", którzy często i tak nie załatwiają spraw tak, jak należy. 

Wypowiedzenie ubezpieczenia w niemieckiej kasie chorych z datą wsteczną – wzór (jak uniknąć płacenia zaległych składek w Krankenkasse)

Jeśli z niewiedzy nie wypowiemy ubezpieczenia w Krankenkasse i dostaniemy z niemieckiej kasy chorych upomnienie o zapłacenie zaległych składek zdrowotnych, które były naliczane przez kasę chorych miesiącami, czy latami po naszym powrocie do Polski, należy wypowiedzieć ubezpieczenie w kasie chorych z datą wsteczną. Jak powinno wyglądać wypowiedzenie ubezpieczenia w Krankenkasse z datą wsteczną, podaję niżej.

Jakie dokumenty należy dostarczyć niemieckiej kasie chorych, aby anulowano nam zaległe składki w Krankenkasse

Do wypowiedzenia ubezpieczenia w Krankenkasse warto dołączyć dokumenty tj.:

• potwierdzenie wymeldowania z urzędu meldunkowego w Niemczech (jeśli było się zameldowanym w Niemczech);
• zaświadczenie od pracodawcy, że wymeldował on pracownika z kasy chorych (Meldebescheinigung zur Sozialversicherung z Abmeldegrund: zakończenie stosunku pracy);
• wypowiedzenie umowy o pracę (jeśli takie się posiada);
• zaświadczenie z ZUS-u lub z KRUS-u, że po powrocie do Polski było się ubezpieczonym.

Najważniejsze jest potwierdzenie, że po zakończeniu stosunku pracy, było się ubezpieczonym w innej kasie chorych np. w Polsce. Załatwia ono wszystko, ponieważ nie ma czegoś takiego, jak podwójne ubezpieczenie. Będąc ubezpieczonym w Polsce  nie można być ubezpieczonym jednocześnie w Niemczech. Jednak im więcej dokumentów, tym lepiej 😉.

Praca w opiece w Niemczech na niemieckim ubezpieczeniu

Myślę, że powoli coraz częściej będzie dochodziło do takich sytuacji, że opiekunowie pracujący w Niemczech będą stawali przed problemem tj. wezwanie do zapłaty zaległych składek w Krankenkasse. Coraz więcej agencji pracy oferuje pracę na niemieckiej umowie lub na tzw. "warunkach niemieckich", gdzie pracownik jest ubezpieczony w niemieckiej kasie chorych. 

Opiekunowie zazwyczaj całkowicie zdają się na agencję pracy dla opiekunów i nie są tego świadomi, że wypowiedzenie ubezpieczenia w Krankenkasse należy złożyć samodzielnie. Być może wiele razy brak złożenia wypowiedzenia ubezpieczenia w niemieckiej kasie chorych nie będzie miał żadnych konsekwencji. 

Jeśli jednak nie dopilnujemy swoich spraw i nie wypowiemy ubezpieczenia w Krankenkasse, możemy naprawdę nawet po latach dostać rachunek, który nas przerazi. Niemiecka kasa chorych w wezwaniu do zapłaty będzie żądała zapłacenia zaległych składek na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości kilku, kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu tysięcy euro.

Wezwanie z Krankenkasse do opłacenia zaległych składek – rozłożenie zadłużenia na raty

Możemy spotkać się z propozycją rozłożenia zaległych składek na ubezpieczenie w Krankenkasse na raty. Chociaż dla zszokowanej osoby propozycja ta może wydawać się kusząca, koniecznie powinniśmy próbować wyjść z tej sytuacji "cało" doprowadzić do tego, aby rachunek został anulowany w całości. 

Powyższe wypowiedzenie ubezpieczenie w niemieckiej kasie chorych zostało wypróbowane na córce mojej kuzynki (Ula pozdrawiam ;-)))), która do spłacenia miała ponad dwadzieścia tysięcy euro. Miałam to szczęście, że pracownik w niemieckiej kasie chorych podpowiedział mi, co należy zrobić. Trochę jeszcze poszperałam w necie, żeby wiedzieć, co napisać w takim wypowiedzeniu. Gdy czekając na odpowiedź na nasze wypowiedzenie, zadzwoniłam ponownie do kasy chorych, nie trafiłam już na tak pomocnego pracownika. Kolejna pani tłumaczyła mi, że rozłoży tą kwotę na raty. Na szczęście byłam już poinformowana, że mogę taką umowę wypowiedzieć wstecz.

Oczywiście, jeśli nie czujemy się na siłach, aby zająć się samodzielnie tą sprawą, warto zaangażować osobę, która nam w tym pomoże np. adwokata w Niemczech (posługującego się zarówno językiem polskim jak i niemieckim). Uwaga na osoby, które oferują swoją pomoc i pomimo że nie posiadają żadnych kwalifikacji, pobierają za załatwienie takiej sprawy "grube pieniądze". Często nie załatwiają oni formalności tak, jak należy. Lepiej zapłacić profesjonaliście i mieć pewność, że sprawa zostanie zamknięta tak, jak należy. 

Czy ktoś z was już o tym słyszał? A może sam stanął przed takim problemem?