Brak wynagrodzenia od pracodawcy to realne zagrożenie, zwłaszcza, jeśli z daną firmą pracujemy od niedawna. Przed podjęciem pracy za granicą warto sprawdzić w internecie opinie o pracodawcy. Niestety zdarza się, że pozytywne opinie o firmie są kupowane. Pracodawca, dbając o dobre imię firmy, potrafi również zastraszać pracowników, którzy wystawiają złe opinie o agencji pracy. Wielu pracowników wycofuje się i usuwa negatywne opinie o byłym pracodawcy.
Brak wynagrodzenia za pracę
Nic więc dziwnego, że wielu opiekunów osób starszych martwi się, czy po kilku
przepracowanych tygodniach, a nawet miesiącach, otrzyma pełne wynagrodzenie na
konto. Niektórzy z nich decydują się na pracę na „tygodniówki”. Pracując
prywatnie, otrzymuje się pensję co tydzień. W razie problemów po tygodniu można
„zwinąć żagle” i po problemie. Legalna praca w opiece w Niemczech powinna
gwarantować nam bezpieczeństwo. Tymczasem wielu opiekunów osób starszych czuje
się na szteli, jak w potrzasku. Brak wynagrodzenia za pracę po zjeździe do Polski budzi w nich niepokój. Sprawdzają stan konta, a czasami przelewu, jak
nie było, tak nie ma.
Brak wynagrodzenia umowa zlecenie
W umowach zlecenie, sporządzanych przez agencje pracy, zawsze powinien być podany termin wypłaty wynagrodzenia. Najczęściej pensja powinna zostać przelana na konto opiekuna do dziesiątego, ewentualnie do piętnastego dnia kolejnego miesiąca. Oznacza to, że np. jeśli pracowaliśmy w październiku, wypłatę za październik dostaniemy w listopadzie. Jeśli pracowaliśmy jeszcze kilka dni w listopadzie, wypłatę za te kilka dni otrzymamy w grudniu. Niby jasne, ale nie dla wszystkich. Brak wynagrodzenia w terminie podczas pracy na umowie zlecenie jest niedopuszczalny.
Niestety wiele opiekunów nie czyta własnych umów. Pod koniec mojej pracy w opiece również ich nie czytałam- nie czytałam ich dokładnie, ale zawsze sprawdzałam:
- termin wypłaty wynagrodzenia;
- wysokość wynagrodzenia oraz jaka część jest wypłacana, jako diety;
- czas pracy;
- czas wolny;
- obowiązki, jakie firma na mnie nakładała.
Brak wynagrodzenia w terminie
Umowę należy zawsze brać ze sobą i w razie, gdy na szteli są jakieś problemy, w pierwszej kolejności sprawdza się, co mówi na ten temat nasza umowa. To ważny dokument, który może okazać się kartą przetargową w wielu kwestiach. Umowa powinna nam również służyć, jako źródło informacji. Brak wynagrodzenia od pracodawcy powinien martwić opiekuna dopiero po upływie terminu, o jakim jest mowa w umowie zlecenie z agencją pracy dla opiekunów.Brak wynagrodzenia od pracodawcy
Niestety pewna część opiekunów wpada w panikę jeszcze przed upływem terminu wypłaty wynagrodzenia. Nie czyta ze zrozumieniem umowy i nie daje sobie wytłumaczyć pracownikom agencji dla opiekunów, na jakich zasadach wypłacane jest wynagrodzenie. Rozumiem strach o własne, ciężko zarobione pieniądze, ale w takich sytuacjach trzeba zachować zimną krew. Irracjonalnym zachowaniem nic nie wskóramy, a nawet możemy sobie zaszkodzić. Poza tym niepotrzebnie napędzamy strachu innym opiekunom osób starszych. Przyznam się szczerze, że sama zawsze czekałam z niecierpliwością dnia wypłaty, by upewnić się, że wszystko jest ok. Ale nie musi o tym wiedzieć firma, to po pierwsze. Po drugie nigdy nie wszczynałam alarmu, nie upewniwszy się wcześniej, że brak wynagrodzenia za pracę nie jest efektem pewnych niedopatrzeń ze strony pracodawcy lub wina nie leży po stronie mojego banku.
Brak wynagrodzenia co robić
W sytuacji, gdy brak wynagrodzenia za pracę zaczyna nas niepokoić, w pierwszej kolejności upewniamy się, co jest napisane w umowie zlecenie. Następnie
dzwonimy do pracodawcy. Tak- dzwonimy do wroga numer jeden, którym w tym
momencie jest dla nas firma pośrednicząca, która nie wypłaciła nam wynagrodzenia. Pytamy o
zaległą pensję. Jeśli pracownik firmy twierdzi, że wynagrodzenie zostało
przelane, prosimy o potwierdzenie przelewu. Jeśli wynagrodzenie nie zostało
wypłacone, słuchamy dlaczego i czekamy cierpliwie na termin wypłaty wynagrodzenia lub podejmujemy odpowiednie kroki w związku z brakiem wynagrodzenia za pracę.
Brak wynagrodzenia sąd pracy
Najczęściej brak wynagrodzenia w terminie jest wynikiem opóźnienia z
winy lub bez winy pracownika agencji pracy dla opiekunów. Jeśli jednak pracodawca
faktycznie wstrzymał nasze wynagrodzenie, możemy napisać wezwanie do zapłaty
zaległego wynagrodzenia. Jeśli trafimy na nieuczciwego pracodawcę, bardzo
możliwe, że całkowicie zignoruje on nasze wezwanie i wtedy musimy wejść na
drogę sądową. Nie chcę tutaj przysparzać pracy pracownikom z punktu
konsultacyjnego dla opiekunów w OPZZ w Warszawie, ale przed skierowaniem sprawy
do sądu pracy, warto skorzystać z ich pomocy. Okres wyczekiwania na pomoc jest długi, ale
można w ten sposób zaoszczędzić kosztów sądowych oraz niepotrzebnych nerwów.
Problem z wypłatą wynagrodzenia za pracę w opiece nad osobami starszymi w Niemczech
Przez siedem lat pracy w opiece nad osobami starszymi w Niemczech jeden jedyny raz, nie zapłacono mi za pracę. Było to zaledwie kilka dni. Liczyłam się z tym i nie liczyłam. Po kilku latach pracy miałam wrażenie, że legalnie działające firmy czują się w obowiązku, by wypłacić pracownikowi wynagrodzenie. Aż natknęłam się na tą jedną jedyną na mojej drodze, która uważała inaczej. Chciałam machnąć na to ręką, ale pracownicy firmy, obsmarowujący mnie w necie i wrzucający mnie na moich oczach na czarną listę opiekunów, popchnęli mnie do działania. Skorzystałam z punktu konsultacyjnego dla opiekunów. Brak części pensji był ponoć przeoczeniem. Nawet nie chcę się zastanawiać, ile w tym prawdy. Zdania o owej firmie i tak nie zmienię. Ale do czego zmierzam? To była jedna firma przez siedem lat, podczas gdy pracowałam z czterdziestoma różnymi firmami, wielokrotnie skracałam pobyt w Niemczech, kilka razy zjeżdżałam z dnia na dzień- zawsze wypowiadałam umowę w trybie natychmiastowych oraz podawałam poważne powody mojego wypowiedzenia, które agencja pracy bagatelizowała. Jeden jedyny raz próbowano nie zapłacić mi za kilka dni pracy. Poza tym jednym przypadkiem brak wynagrodzenia w terminie zdarzył mi się kilka razy, ale był to efekt niedopatrzeń firmy lub nieporozumienia i sprawy te dało się załatwić telefonicznie w przeciągu 1-2 dni.
I teraz tak się zastanawiam- co opiekunowie,
którym firmy zalegają z wynagrodzeniem, robią nie tak? Nie odpowiem wam na to
pytanie. Niech każdy odpowie sobie na nie sam. Rozumiem jeszcze kilka dni, miesiąc,
ale jak słyszę, że ktoś nie dostał pieniędzy za kilka miesięcy pracy, to się
zastanawiam, gdzie taka osoba przespała te kilka miesięcy. Chyba bujała w
obłokach, zamiast działać. A napędzanie przez nich innym strachu działa
wyśmienicie. Sama wciąż pracuję w strachu o moją pensję, bo ktoś mi tego strachu napędził.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że zainteresował Cię mój artykuł. Pozdrawiam. Barbara Bereżańska