Rozporządzenie na wypadek stanu niemożności podejmowania decyzji (DNAR) tzw. Patientenverfügung

DNAR- rozporządzenie na wypadek stanu niemożności podejmowania decyzji

Rozporządzenie na wypadek stanu niemożności podejmowania decyzji (DNAR) budzi wiele kontrowersji. Zwolennicy DNAR mówią, że człowiek ma prawo do życia i nie można mu odbierać prawa do śmierci. W Niemczech coraz więcej seniorów podpisuje dokument, na podstawie którego lekarze zaprzestają walczyć o ich życie. Pacjentom przestaje podawać się pokarm, a nawet wodę. To, co Niemcy uważają za godną śmierć, dla polskich opiekunów jest nieludzkie. 

Co to jest DNAR (Rozporządzenie na wypadek stanu niemożności podejmowania decyzji) 


Co zrobić, gdy senior odmawia przyjmowania pokarmu? Co zrobić, gdy senior nie chce przyjmować płynów? Dlaczego rodzina seniora zabrania karmić seniora? Dlaczego rodzina seniora zabrania poić seniora? Rodzina seniora odmawia wezwania lekarza! Senior umiera! Senior dostaje morfinę!
Kilkakrotnie spotkałam się już na forum dla opiekunek osób starszych w Niemczech z pytaniami opiekunek, jak karmić podopiecznego, który nie jest w stanie samodzielnie przyjmować pokarmu oraz wody
Jedna z opiekunek pisała oburzona, że służby medyczne zabroniły karmić seniora. Opiekunka próbowała wstrzykiwać seniorowi pokarm (z różnym skutkiem). Uważała ona, że w ten sposób przedłuża ona seniorowi życie. Zdaniem zwolenników DNAR przedłużała ona cierpienie seniora. 
Należy być tego świadomym, że coraz więcej seniorów w Niemczech podpisuje tzw. Patientenverfügung. Co to jest Patientenverfügung? Jest to rozporządzenie na wypadek niemożności podejmowania decyzji tzw. dokument DNAR.

Co zrobić, jeśli senior nie jest w stanie przyjmować pokarmu oraz płynów


Jeśli senior nie jest w stanie w naturalny sposób przyjmować pokarmu oraz płynów, opiekunka osób starszych powinna niezwłocznie poinformować o tym rodzinę seniora. Jeśli lekarz nie zarządzi sztucznego żywienia pacjenta, najprawdopodobniej senior podpisał dokument DNAR, czyli po niemiecku Patientenverfügung
Opiekunka osób starszych powinna się upewnić, czy aby na pewno senior faktycznie wyraził wolę, że nie chce być sztucznie przytrzymywany przy życiu. Należy zapytać o to rodzinę seniora. Jest to indywidualna decyzja podjęta przez seniora w okresie pełnej świadomości, którą każdy opiekun powinien uszanować. 
Dla wielu opiekunów osób starszych takie podejście do choroby oraz śmierci może być nieludzkie. Mimo wszystko opiekun musi uszanować wolę seniora, który podpisał Patientenverfügung. Nie powinno dochodzić do tego, że senior jest karmiony na siłę, wbrew jego woli.

Co zrobić, jeśli rodzina seniora zabrania go karmić oraz poić 


Co zrobić, jeśli rodzina seniora zabrania go karmić oraz poić? Niektóre opiekunki osób starszych w Niemczech dopatrują się wówczas drugiego dna. Padają podejrzenia oraz oskarżenia, że niemieckiej rodzinie nie zależy na zdrowiu oraz życiu seniora, a nawet, że chce uśmiercić seniora. Opiekunowie są święcie przekonani, że rodzina chce się czym prędzej dobrać do majątku umierającego. 
Praca w opiece w Niemczech nakłada na opiekunów osób starszych zaznajomienie się z niemieckimi zwyczajami oraz przepisami. Każdy opiekun osób starszych wyjeżdżający do pracy do Niemiec powinien być świadomy tego, że w Niemczech bardzo często podpisywany jest dokument DNAR. Zapobiegło by to fałszywym oskarżeniom pod adresem niemieckich rodzin oraz bezprawnym czynnościom tj. karmienie oraz pojenie seniora wbrew jego woli.
Jeśli opiekun ma jakiekolwiek wątpliwości, powinien poruszyć temat Patientenverfügung bezpośrednio z rodziną seniora lub poprosić agencję pracy za granicą o wyjaśnienie sytuacji. Niemieckie rodziny oraz agencje pracy dla opiekunów osób starszych w Niemczech powinny informować opiekunów, gdy są oni wysyłani do umierającego podopiecznego. Opiekun osób starszych powinien wiedzieć, że senior podpisał deklarację DNAR, w której oświadczył, że nie chce być sztucznie podtrzymywany przy życiu.

Od kiedy w Niemczech obowiązuje Patientenverfügung


Prawo dotyczące Patientenverfügung weszło w Niemczech w życie dnia 1. września 2009 roku. 

Co to jest Patientenverfügung


Patientenverfügung to deklaracja z prośbą min. o niepodejmowanie reanimacji w momencie zatrzymania krążenia krwi lub oddechu. Kto decyduje się na DNARDokument DNAR może złożyć osoba ciężko chora, senior, ale również młody człowiek. Niektórzy nie wyobrażają sobie życia w cierpieniu oraz w bólu. Nie chcą żyć, podłączeni na zawsze do urządzeń podtrzymujących ich przy życiu. Nie chcą być ciężarem dla swoich bliskich. Jakie warunki należy spełniać, aby móc podpisać DNAR? Aby złożyć DNAR należy być w pełni poczytalnym. 

Wzór DNAR – co zawiera rozporządzenie na wypadek stanu niemożności podejmowania decyzji

Wzór DNAR (Patientenverfügung) w Niemczech można kupić nawet na poczcie za około 10 euro. Dokument DNAR może być aktualizowany co jakiś czas. Bywa, że wraz z upływem czasu człowiek zmienia swoje poglądy na pewne sprawy- włącznie z podejściem do życia oraz śmierci. Co zawiera dokument DNAR?
W deklaracji DNAR może być ujęty sposób postępowania w następujących sytuacjach:
  • pacjent według diagnozy lekarzy umiera, proces ten jest nieodwracalny i nie można mu zapobiec
  • pacjent znajduje się w końcowym stadium nieuleczalnej choroby 
  • pacjent na skutek obumierania komórek mózgowych nie jest w stanie w sposób naturalny przyjmować pokarmu i napojów (np. przy zaawansowanej demencji)
  • w przypadku uszkodzenia mózgu (np. na skutek wypadku, wylewu) dwóch niezależnych lekarzy potwierdzi, że pacjent nie będzie w stanie podejmować samodzielnie decyzji i/ lub nawiązać kontakt z otoczeniem. 
W deklaracji DNAR pacjenci mogą zrezygnować z czynności tj.:
  • sztuczne odżywianie;
  • sztuczne podawania płynów;
  • sztuczne oddychanie;
  • reanimacja;
  • dializa;
  • transfuzja krwi. 
Umierającemu pacjentowi podawane są wówczas środki przeciwbólowe, na jakie wyraził on zgodę w deklaracji DNAR. To pacjent decyduje, czy zezwala na środki przeciwbólowe, które jednocześnie pozbawią go trzeźwości umysłu lub czy chce do końca być świadomym tego, co się z nim i wokół niego dzieje i decyduje się na środki przeciwbólowe, które nie będą miały wpływu na jego stan umysłu. 
Osobie, która umiera, należy się odpowiednia pielęgnacja oraz godziwe traktowanie. W zależności od tego, czego zażyczyła sobie taka osoba w DNAR pacjent może przebywać w domu (jeśli jest taka możliwość), w hospicjum lub w szpitalu.
Patientenverfügung zamyka drogę do przeszczepu organów (o ile w dokumencie nie wyrazi się zgody na sztuczne podtrzymywanie przy życiu przez pożądany okres czasu, by organy mogły zostać pobrane). 
Co myślisz o DNAR? Czy miałeś już do czynienia w pracy z seniorem, który podpisał Patientenverfügung?
Zapraszam do zapoznania się z artykułem Organizowanie pogrzebu w tradycyjnym obrządku katolickim

Komentarze

  1. Czlowiek dorosly i w pelni swiadomy ma prawo decydowac w swoim zyciu o wszystkim sam.Ja jestem jak najbardziej za .Spotkalam sie z taka deklaracja opiekunow prawnych w stosunku do osob umyslowo chorych w Osrodku gdzie pracowalam.Aczkolwiek forma pisemna ,ktora widzialam (dotyczy jednej z mieszkanek osrodka) byla dla nas opiekunow przerazajaca.Pismo jest napisane w sposob totalnie bezduszny i kategoryczny.W odniesieniu do tej potwornie ciezko chorej kobiety ,ktora w tym wszystkim jest wrecz kochana i slodka ,brzmi jak pismo kata wobec ofiary.Kobieta jest niezmiernie chuda ,hiperaktywna i nie chce jesc.A z drugiej strony opiekunowie prawni (2 os .) wcale nie sa bezduszni ,gdyz za wlasne pieniadze kupuja jej dodatkowo (poza zywieniem w osrodku) pokarmy specjalne dla kosmonaltow ,ktore sa potwornie kaloryczne ,a jednoczesnie smaczne i w malych ilosciach skondensowane.Czyli jednak ,pomimo tej deklaracji ,dbaja bardzo o podopieczna.
    Wniosek : co nam z boku moze wydawac sie bezduszne ,w efekcie takie byc nie musi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorry za literowke :kosmonautow powinno byc 😊

      Usuń
    2. Dokumenty takie są pisane bezduusznie, gdyż pisane są według pewnych kryteriów. Z tego co czytałam, musi być dokładnie napisane w jakich sytuacjach, jakie pomoc jest oczekiwana, a jaka nie, żeby później nie było wątpliwości. Wzory są ogólnodostępne i z pewnością pisane przez prawników. Pismo, nie chcę, by mnie sztucznie podyrzymywano przy życiu, gdy będę cierpiał, nic nie wnosi do sprawy, gdyż jest za bardzo ogólnikowe. W tych deklaracjach jest wszystko wyszczególnione. Do prawa, które weszło w 2009 r. były wprowadzane poprawki, bo miały miejsca sytuacje, gdzie sposób działania nie dokońca mógł się zgadzać z wolą osoby sporządzającej dokument i było mnóstwo wątpliwości.

      Usuń
  2. Miałam sytuację, kiedy podopieczna na rękach zaczęła mi umierać. Lekarz stwierdził śmierć mózgową. Tym razem na nieszczęście pacjentka miała rozrusznik serca i bateria byla dopiero dwa lata a wytrzymuje do 5 lat. Córka powiedziała, że mama nie życzyła sobie podtrzymywania życia, więc nie robiłyśmy nic oprócz czynności higienicznych. Żadnego pojenia, karmienia, nic. Obie tylko czuwałyśmy przy niej całą dobę na zmianę czekając aż bateria się wyczerpie, bo oprócz mózgu wszystkie organy jeszcze pracowały. Po kilku dniach powoli jeden organ po drugim wyłączał się a trwało to 7 dni, aż wreszcie serce też już nie przyjęło impulsu i nastąpił zgon. Pierwszy raz w ten sposób czekałyśmy na śmierć, nasłuchując czy serce już przestaje bić... Jak na złość bateria była za dobra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. straszne. nie potrafiłabym czekać przy takim podopiecznym.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Dzisiaj włączyłam możliwość komentowania na blogu dla wszystkich, a już pierwszy komentarz. Będę wdzięczna za udostępnianie postów, które twoim zdaniem są interesujące.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że zainteresował Cię mój artykuł. Pozdrawiam. Barbara Bereżańska