Mobbing w pracy oraz mobbing w opiece nad osobami starszymi w Niemczech

praca w opiece w Niemczech mobbing

Mobbing w pracy to zjawisko psychicznego dręczenia ofiary mobbingu przez mobbera lub przez grupę mobberów w pracy przez dłuższy czas. Pracodawca jest zobowiązany, by reagować, gdy w miejscu pracy ma miejsce mobbing. Jeśli tego nie zrobi, pracownik ma prawo domagać się zadośćuczynienia od pracodawcy za uszczerbek na zdrowiu spowodowany mobbingiem w pracy.


Co to jest mobbing w pracy

Wydawałoby się, że każdy z nas wie, co to jest mobbing w pracy. W rzeczywistości często nie jesteśmy świadomi, że w naszym otoczeniu ma on miejsce, lub nawet, że sami padliśmy jego ofiarą. Uwagi przełożonego lub współpracownika mogą być wypowiadane w taki sposób, że przez długi czas możemy się łudzić, że wynikają one z troski o nas, o jakość naszej pracy, czy z troski o dobro firmy.

Kiedy mamy do czynienia z mobbingiem w pracy? Jeśli bez względu na to, jak bardzo się staramy oraz jak bardzo jesteśmy zadowoleni z własnej pracy, krytycznym uwagom oraz żartom, podważającym nasze kompetencje nie ma końca, najprawdopodobniej staliśmy się ofiarą mobbera. 

Mobbing coraz częściej staje się powodem, dla którego rezygnujemy z pracy. Jakie są inne przyczyny, dla których zmieniamy pracę na nową, dowiemy się tutaj

Jak rozpoznać mobbing

Kiedy wielokrotne wydawanie tych samych poleceń, żądania zachowania większej dyscypliny, czy też powierzanie nam obowiązków wykraczających poza nasze spektrum działania (powyżej, ale i poniżej naszych umiejętności) oraz krytyczne uwagi pod naszym adresem mogą być odebrane, jako mobbing?

Agresywne działanie ma znamiona mobbingu, gdy:

·         negatywnie wpływa na naszą pozycję w firmie

W miejscu pracy z reguły panuje zasada starszeństwa tzn. że ten, kto jest dłużej, wie więcej. Jest to logiczne następstwo doświadczenia zawodowego oraz stażu pracy w jednej firmie. Jeśli w miejscu pracy ma miejsce mobbing, nasza pozycja w zespole może się obniżyć i ktoś, kto dopiero zaczyna, cieszy się większym uznaniem wśród współpracowników oraz przełożonych, niż my, chociaż w rzeczywistości nie ma ku temu żadnych podstaw.

·         wpływa na postrzeganie naszych kompetencji

Mobber najczęściej nie krytykuje nas bezpośrednio. W delikatny sposób podważa nasze kompetencje. Słowa może wypowiadać z troską w głosie, zastanawiając się, czy na pewno sobie z tym poradzimy lub półżartem- półserio np. wskazując na nasze potknięcie z przeszłości lub naszą osobowość, która jego zdaniem może być przeszkodą w odniesieniu sukcesu w danym projekcie.

·         wpływa negatywnie na nasze relacje ze współpracownikami oraz z przełożonymi

Współpracownicy oraz przełożony mogą się obawiać, że jeśli staną po naszej stronie, staną się również ofiarą mobbingu. Natomiast, jeśli staną po stronie mobbera, będzie się od nich oczekiwało, że będą robić to za każdym razem. W związku z tym najczęściej próbują oni trzymać się z daleka od konfliktu między mobberem, a ofiarą mobbingu. Tworzy się ogromny dystans między pracownikami oraz niezdrowa atmosfera w firmie.

·         wpływa negatywnie na komunikację

Współpracownicy wyczuwając konflikt, próbują się trzymać od niego z daleka, aby nie być zmuszonym do poparcia jednej ze stron. W związku z tym poprzez mobbing może ucierpieć komunikacja w zespole, gdyż informacje nie będą właściwie lub w porę przekazywane.

·         wpływa negatywnie na stan zdrowia

Mobbing może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Nasz organizm reaguje bowiem na długotrwały stres i tak np. konflikt przeciążenia, czyli obawy, że nie damy sobie z czymś rady, ma wpływ na nasz mięsień sercowy. Może dojść do arytmii, zaburzenia pracy serca, czy też martwicy mięśnia sercowego. Z kolei bezsilność prowadzi do problemów z poruszaniem się poprzez osłabienie układu mięśniowego. Jeśli mamy problemy z wyznaczeniem swojego rewiru, może skończyć się to zapaleniem dróg moczowych oraz piaskiem i kamieniami w drogach moczowych.

·         jest długotrwałe oraz uporczywe

Mobbing może trwać kilka miesięcy, a nawet kilka lat. Czasami upływa dużo czasu, zanim ofiara mobbingu zda sobie sprawę z tego, że jest prześladowana przez współpracownika lub przełożonego. Samo rozpoznanie działań nie zahamuje agresywnych działań mobbera i może trwać kolejne lata, zanim osoba prześladowana zdoła się bronić przed atakami i podejmie odpowiednie kroki.

Mobber i ofiara mobbingu - charakterystyka osób

Mobber

Mobber może być świadomy, że obniża wartość drugiej osoby, ale niekoniecznie. Może być tak, że pewne impulsy wywołują w nim agresywne zachowanie. Jego zachowanie może wynikać z tego, czego doświadczył, gdy był dzieckiem. Agresja często jest wynikiem bezsilności, poczucia, że jest się nieuznawanym. Mobber poprzez obniżenie wartości swojej ofiary pragnie podnieść własną wartość. Mobber podobnie może zachowywać się poza pracą, jeśli trafi na osobę podatną.

Ofiara mobbingu

Fakt, że ktoś staje się ofiarą mobbingu i nie może wyjść z tej roli, często leży w kwestii wychowania. Dziecko, którego cały czas miało być grzeczne, było karcone, wiecznie mu się czegoś zabraniało, nie chwalono go, nie mogło zabrać głosu, często ma obniżone poczucie własnej wartości. Osoba taka w dorosłym życiu przejmuje się uwagami mobbera i nie potrafi podjąć dyskusji na ten temat z agresorem. Ma słaby punkt, który prześladowca doskonale wykorzystuje, godząc w ten słaby punkt wielokrotnie.

Jak zapobiec mobbingowi

Przeciwstawienie się mobberowi

Aby wyjść z roli ofiary mobbingu, należy pracować nad poczuciem własnej wartości. Roztrząsanie spraw z dzieciństwa, które mają wpływ na nasze zachowanie, może trwać bardzo długo. Dlatego najlepiej jest przygotować się na kolejne ataki ze strony prześladowcy. 

W tym celu powinniśmy przeanalizować sytuacje, które miały miejsce i zastanowić się, co powiemy oraz jak się zachowamy, gdy podobne sytuacje się powtórzą. Mobber widząc, że zmieniliśmy sposób działania, w pewnością nasili swoje ataki. Jeśli jednak w dalszym ciągu będziemy na nie przygotowani i odpowiednio zareagujemy, najprawdopodobniej prędzej, czy później, widząc, że jego zachowanie nie robi na nas najmniejszego wrażenia, podda się. 

Nie można pokazać prześladowcy, że jest się słabym. Pokazanie siły, nawet, jeśli w rzeczywistości  czujemy się bezsilni, znacznie go zniechęci do dalszego agresywnego zachowania w stosunku do swojej ofiary.

Przypodobanie się mobberowi

Jeśli zaczniemy robić wszystko, aby przypodobać się mobberowi, pozornie nasze stosunki mogą wyglądać w porządku. W rzeczywistości w dalszym ciągu jesteśmy ofiarą mobbera i w momencie, gdy zrobimy coś, co nie będzie po jego myśli, ponownie będziemy atakowani. W związku z tym we wszystkich naszych działaniach będziemy zastanawiać się, jaka będzie reakcja naszego prześladowcy. Taki sposób funkcjonowania będzie nas znacznie ograniczał.

Ucieczka przed mobberem

Ucieczka przed mobberem może być dobra na jakiś czas. Jeśli nie połączymy jej z pracą nad podbudowaniem poczucia własnej wartości, prędzej czy później w innym środowisku ponownie natkniemy się na mobbera i w ten sposób będziemy wiecznie uciekać przed każdym kolejnym prześladowcą.

Odpowiedzialność pracodawcy za mobbing w miejscu pracy

Pracodawca ponosi odpowiedzialność za mobbing w miejscu pracy. Silny i mądry przełożony nie pozwoli sobie na takie sytuacje w miejscu pracy. Jeśli będą miały one miejsce, w porę zareaguje. W niektórych zakładach pracy powołane są komisje antymobbingowe. Jeśli pracodawca „zamiecie sprawę pod dywan”, ignorując zjawisko mobbingu w firmie lub nawet zwolni ofiarę mobbingu, możemy dochodzić swoich praw przed sądem.

Mobbing w opiece nad osobami starszymi w Niemczech

Czy pracując w charakterze opiekuna osób starszych, jesteśmy narażeni na mobbing? Jak uważacie? Szczerze mówiąc na ostatnim zleceniu czułam się ofiarą mobbingu. Pisząc artykuł, zdałam sobie sprawę, że byłam nią już dużo wcześniej. 

Zawsze moją pierwszą reakcją było przeciwstawienie się mobberowi. Czasami udało mi się go złamać, czasami nie. Wówczas, jeśli miejsce pracy miało plusy, dla których warto było zostać (wynagrodzenie nie jest dla mnie wystarczającym powodem do zostanie na zleceniu), próbowałam podporządkować się, można wręcz powiedzieć „podlizać się” swojemu prześladowcy do końca zlecenia. 

Takie zachowanie faktycznie uspokoiło mobbera, ale osobiście czułam się, jak niewolnik i czekałam dnia zjazdu do domu. Natomiast mobber oraz otoczenie mieli wrażenie, że nagle świetnie się rozumiemy i dziwili się, że nadal chcę zrezygnować z pracy. 

Tłumaczenia, że rozumiemy się świetnie tylko dlatego, że dla świętego spokoju zrezygnowałam ze wszystkich moich praw i czekam tylko, aż zmieni mnie zmienniczka, nie było zrozumiałe dla mobbera oraz otoczenia. Czasami nawet całkowite podporządkowanie się mobberowi nie wpłynie na poprawienie się stosunków i niestety wtedy wskazana jest ucieczka. 

Silna osobowość oraz ogromne poczucie własnej wartości

Szczerze mówiąc w opiece nad osobami starszymi trzeba mieć bardzo silną osobowość oraz ogromne poczucie własnej wartości, by nie stać się ofiarą mobbingu. 

Seniorzy, którymi się zajmujemy, w wyniku choroby, odrzucenia przez rodzinę, znajomych mają bardzo zaniżone poczucie własnej wartości. Im bardziej zaniżone jest ich poczucie własnej wartości, tym bardziej będą próbowali obniżyć naszą wartość, by w ten sposób podwyższyć swoją własną wartość. 

Niestety najczęściej pierwsza oraz jedyna słuszna metoda walki z mobbingiem w opiece w Niemczech nie odnosi skutku. W większości przypadków podporządkowujemy się całkowicie seniorom, nie będąc tego nawet świadomym. Jeśli to nie pomaga, jedynym możliwym rozwiązaniem jest ucieczka. 

Rola agencji pracy dla opiekunów osób starszych w Niemczech

Dlaczego tak się dzieje? Nasze poczucie własnej wartości to jedno, a stanowisko pracodawcy, to drugie. Chciałam podać tutaj więcej przykładów z pracy w opiece, ale powstał i tak niezły tasiemiec, a każdy z was, gdy się nad tym zastanowi, sam znajdzie dziesiątki, jeśli nie setki przykładów.

Stanowisko pracodawcy odgrywa ogromną rolę, jeśli w miejscu pracy spotykamy się z mobbingiem. Może on po pierwsze wpłynąć na mobbera, po drugie, popierając nas, podwyższa on nasze poczucie własnej wartości. Niestety stając przeciwko nam, obniża nasze poczucie własnej wartości, a dodaje siły mobberowi. 

Czy dostrzegacie różnicę w reakcji różnych agencji pracy, gdy byliście ofiarami mobbingu? Czy były firmy, które wzmocniły wasze poczucie wartości? Czy raczej mają one negatywny wpływ na wasze poczucie wartości? 

Przyznam się szczerze, że bardzo agresywnie reaguję na stwierdzania takie jak: nie jedzie pani na urlop”, „ona nic nie robi”, „ona nie myje okien”, „jutro przyjedzie Jola, która będzie zakrapiała mamie oczy”, „to nie możliwe, że tyle lat pracujesz w opiece”, „nie po to sprowadzam opiekunkę z Polski, żeby chodziła ze mną na spacer”, „nie musisz mnie przecież myć”, „potrzeby podopiecznego stoją na pierwszym miejscu”, "zrobiliśmy wszystko, co było konieczne, by opiekunka czuła się u nas dobrze- daliśmy jej pokój z telewizorem". 

Każdy z tych zwrotów jest nadużywany przez naszych podopiecznych, przez naszych pracodawców oraz współpracowników. Każdy z tych zwrotów wypowiadany na przestrzeni wielu dni, tygodni, miesięcy jest objawem mobbingu. 

Miałam to szczęście, że w pracy w opiece w Niemczech spotkałam również osoby, które odpowiednio reagowały na moje skargi. W tamtym czasie nie byłam świadoma, że jestem ofiarą mobbingu. W tym momencie jestem tego w pełni świadoma i dziękuję wszystkim tym, również nielicznym pracownikom agencji pracy, którzy pomogli mi w podbudowaniu mojego poczucia własnej wartości, dzięki czemu dzisiaj mogę świadomie napisać taki artykuł. 

Wam opiekunom życzę, abyście zrozumieli, co dzieje się na sztelach. Przez siedem lat nie myślałam o pracy w opiece pod kątem mobbingu. Na przedostatnim zleceniu jedna ze zmienniczek próbowała mi to uświadomić. Powstał wówczas artykuł Syndrom sztokholmski u opiekuna osób starszych pracującego w systemie 24h. Potrzebowałam kolejnego zlecenia oraz pół roku czasu, by to zrozumieć. To właśnie pół roku temu postanowiłam, że napiszę artykuł o mobbingu. Dopiero dziś stawiłam temu czoła. Mam nadzieję, że wielu z was otworzy on oczy.

Komentarze