Prima Aprilis 2021 w Polsce i w Niemczech

 

Prima Aprilis wywodzi się z języka łacińskiego i oznacza pierwszy dzień kwietnia. Jest to dzień żartów. Prima Aprilis obchodzi się w wielu zakątkach świata. Tego dnia dozwolone są małe kłamstewka, które mają wprowadzić innych w błąd. Jeśli komuś się to uda, śmiechu jest co nie miara. 

Prima Aprilis 2021

Kiedy obchodzimy Prima Aprilis w 2021 roku? Potraktujcie to, jak primaaprilisowy żart. Prima Aprilis jest co roku obchodzone pierwszego kwietnia. W niektórych krajach, podobnie jak polewanie wodą, psikusy robi się jedynie do południa. Ma to logiczne wytłumaczenie. Znacznie łatwiej jest nabierać innych z rana, gdy jeszcze nie wszyscy są świadomi, że mamy dzień pierwszego kwietnia. W miarę upływu dnia, wszyscy stają się bardziej ostrożniejsi w przyjmowaniu niewiarygodnych informacji. 

Prima Aprilis w mediach

Co roku media pozwalają sobie na drobne żarciki. W tym roku świetnie sprawdziłby się taki żarcik:

"Koniec pandemii koronawirusa i obostrzeń" ;-)

Co zrobić, żeby primaaprilisowy żart się udał

Dobry primaaprilisowy żart musi być zabawny. Im bardziej niewiarygodną historię uda nam się "sprzedać", tym będzie zabawniej. Ważne jest zachowanie powagi w trakcie przekazywania informacji. Informacja powinna zawierać prawdziwe fakty, które sprawią, że będzie ona brzmiała wiarygodnie. Najlepiej żeby żart dotyczył tematów interesujących osobę, którą chcemy nabrać. Po przekazaniu żartobliwej wiadomości zachowujemy spokój i jesteśmy gotowi na podjęcie dyskusji. Im bardziej uda nam się wkręcić drugą osobę, tym dłużej będziemy się z tego śmiali. Odpowiedź w stylu "Też nie mogłem w to uwierzyć. Spodziewałem się wszystkiego, ale nie czegoś takiego!" wprawi w jeszcze większe zdziwienie ofiarę primaaprilisowego żartu. W momencie, gdy widzimy, że udało nam się kogoś nabrać, mówimy:

Prima Aprilis, bo się pomylisz!

Jak nabrać opiekunki osób starszych w Prima Aprilis

Macie jakieś pomysły? Ja tak. Np. 

"Słyszeliście, że w Niemczech z powodu braku opiekunek wprowadzono eutanazję?

Oczywiście to jest bardzo niesmaczny żart, aczkolwiek bardzo realistyczny. Obawiam się, że większość opiekunek byłaby oburzona. 

Lepszy byłby taki żart:

"Słyszeliście, że w ostatnim tygodniu przeprowadzono 3726 kontroli w prywatnych domach w Niemczech i niemieckie rodziny odpowiedzą przed sądem za łamanie praw człowieka". 

Wyobrażacie sobie reakcję opiekunów? Myślicie, że większość byłaby uradowana, a może jednak przerażona?

Prima Aprilis w Niemczech

Jak wygląda Prima Aprilis w Niemczech? Czy Niemcy robią sobie pierwszego dnia kwietnia primaaprilisowe psikusy? Niektórym trudno będzie w to uwierzyć, ale Niemcy faktycznie robią sobie żarty pierwszego kwietnia. Jak nazywa się Prima Aprilis w Niemczech? 

Dzień ten nie ma żadnej specjalnej nazwy. Niemcy nazywają ten dzień zwyczajnie "Der erste April". Jak nazywa się primaaprilisowy żart po niemiecku. Psikus zrobiony w Niemczech dnia pierwszego kwietnia to Aprilscherz (kwietniowy żart).

Jakie żarty robią sobie Niemcy pierwszego kwietnia? 

Tego dnia często wysyła się osoby, które chce się nabrać po nietypowe sprawunki. Najłatwiej jest nabrać dzieci, ale czasami ofiarą takich żartów padają również dorośli. Można np. wysłać kogoś do apteki, żeby kupił maść z komara, do sklepu po pasztet z bobra, lub poprosić kogoś, żeby przyniósł z lodówki kanapkę z prądem. Także uważajcie tego dnia. Żeby czasami w Prima Aprilis nie pojawiły się pytania o znaczenia pewnych słów, które będą znaczyły, że podopieczni robią sobie z was jaja ;-).

Oprócz wysyłania po sprawunki robi się również inne żarty. Można np. do cukierniczki nasypać soli, nabrać kogoś, że uszkodziło się mu niechcący auto, czy też nałożyć na deskę sedesową folię spożywczą. 

Co mówi się w Niemczech na Prima Aprilis po zrobieniu komuś żartu? 

W Prima Aprilis w Niemczech używa się powiedzenia:

„April, April, April!
Heut’ kann man den Narren schicken,
Wohin man will.“

Tłumaczenie: Pierwszego kwietnia wysyła się głupców tam, gdzie się chce. Można użyć również zwrotu:

 "April, April!"

lub:

Aprilsnarr!/ Apriljeck!/ Aprilgeck! 

(kwietniowy głupiec/ błazen) 

Gdzie i kiedy powstał Prima Aprilis

Geneza Prima Aprilis nie jest jednoznaczna. 

Mit o Demeter i Persefonie

To mit, który wyjaśnia, skąd się wzięły cztery pory roku. Persefona była boginią czczoną przez ludzi. Dawała ona życie wszystkim roślinom i stworzeniom. Miała ona córkę Demeter. Gdy pewnego dnia zostawiła ją pod opieką nimf, bóg Hadesu porwał ją, kusząc ja narcyzem. Persefona, szukając Demeter, kierowała się echem głosu córki, ale echo ją zwiodło. Dopiero Zeus odnalazł Demeter i kazał ją zwrócić Persefonie. Niestety ta zjadła owoc granatu, przez co Demeter na trzy miesiące musi wracać do Hadesu. Tak powstały cztery pory roku. Gdy Persefona traci córkę na czas zimy, rośliny umierają i pola nie dają plonów. Gdy ją odzyskuje, świat wraca do życia. 

Persefona nazywana jest boginią życia. Jej atrybuty to kłosy i maki.

Demeter natomiast jest boginią śmierci. jej atrybuty to granat i narcyz. 

Według Greków Prima Aprilis ma związek z mitem o Demeter i Persefonie, którą zwodziło echo w trakcie poszukiwań córki.

Nowy kalendarz chrześcijański

Papież Grzegorz XIII w roku 1582 wprowadził nowy kalendarz dla chrześcijan. Według nowego kalendarza Nowy Rok zaczynał się 1. stycznia, a nie jak dotychczas 1. kwietnia. Niektórzy nadal wręczali sobie prezenty noworoczne 1. kwietnia. Do wielu osób informacja o zmianie kalendarza nie dotarła lub nie wierzyli w nią i nadal obchodzili nowy rok 1. kwietnia. Inni robili sobie z nich żarty i nazywali ich kwietniowymi głupcami. 

Związek Prima Aprilis z tym wydarzeniem wydaje się bardzo prawdopodobny. Tym bardziej, że w krajach angielskojęzycznych Prima Aprilis nazywany jest "Dniem Głupców" (April Fools’ Day).

A wy macie już jakiś pomysł, kogo i w jaki sposób nabierzecie?