Czy wchodzący z dniem 15.03.2022 roku w życie obowiązek szczepień pracowników służby zdrowia w Niemczech obejmuje także polskie opiekunki osób starszych? To pytanie stawia sobie kilkaset tysięcy opiekunów, którzy pracują w opiece domowej. Agencje pracy już przed wejściem ustawy niejednokrotnie wymagały od opiekunów szczepień – tego oczekują Niemcy, którzy sprowadzają Polki do swoich prywatnych domów. W rzeczywistości nie mają do tego żadnych podstaw prawnych.
Obowiązkowe szczepienia na COVID-19 dla opiekunów osób starszych z Polski oraz innych krajów Europy wschodniej
Okazuje się, że po raz kolejny tworzy się ogromna luka w systemie prawnym, która pokazuje, że opiekunki osób starszych z Polski oraz innych krajów Europy wschodniej pracują w Niemczech, a ustawodawca zachowuje się tak, jakby ich nie było. Jest oczywistym, że osoby w podeszłym wieku są szczególnie narażone na powikłania po COVID-19. Tymczasem okazuje się, że obowiązek szczepień pracowników służby zdrowia, który wejdzie w życie z dniem 15.03.2022 nie obowiązuje opiekunów osób starszych. Teoretycznie kilkaset tysięcy opiekunów nie ma obowiązku szczepienia się na COVID-19. W praktyce osoby, które z różnych względów nie poddały się szczepieniom, mają niewielkie szanse na znalezienie zatrudnienia – przynajmniej za pośrednictwem agencji pracy, które pod każdym względem dostosowują się do swojego klienta biznesowego od lat dyktującego warunki – wielokrotnie niezgodne z niemieckim prawem.
Dlaczego tak się stało, że obowiązek szczepień nie dotyczy opiekunów osób starszych
Ständige Impfkommission (STIKO – Stała Komisja ds. Szczepień) tłumaczy, że opiekunowie z krajów Europy wschodniej zaliczają się do trzeciej grupy priorytetowej. Opiekunowie osób starszych pomimo tego, że opiekują się osobami w podeszłym wieku, także ciężko chorymi, w rzeczywistości są narażeni na zakażenie koronawirusem jedynie w niewielkim stopniu. Pracują oni bowiem w prywatnych domach, gdzie najczęściej mają niewielki kontakt ze światem zewnętrznym. Podczas gdy np. pracownicy Pflegedienst podczas jednej zmiany mają kontakt z kilkunastoma pacjentami. Uzasadnienie to brzmi logicznie. Niestety dla wielu Niemców zatrudniających opiekunów z Polski nie jest to wystarczający argument. Większość z nich mając wybór pomiędzy opiekunką zaszczepioną, a niezaszczepioną, wybierze opiekunkę zaszczepioną. Zatrudniając pracownika za pośrednictwem agencji mają wybór, gdyż agencje pracy ulegają swoim klientom biznesowym pod każdym względem – zapominając zupełnie o tym, że opiekunowie osób starszych, to także ich klienci, którzy gwarantują im stały dochód. Oczywiście jest to jawna dyskryminacja – w tym konkretnym przypadku osób niezaszczepionych.
Część opiekunów już dawno wypięła się na agencje pracy, które nie gwarantowały im legalnej oraz bezpiecznej pracy. Czy sytuacja ze szczepieniami na COVID-19 spowoduje, że kolejni pracownicy opieki domowej zdecydują się na zatrudnienie bezpośrednio u niemieckiej rodziny? Czas pokaże. Co ciekawe podejmując się pracy prywatnej opiekunowie mają możliwość prowadzenia dialogu. Dlaczego tego dialogu brakuje, gdy w grę wchodzą agencje pracy? Jedno jest pewne: dużo jeszcze czasu upłynie, zanim opiekunowie osób starszych zaczną być traktowani, jak pracownicy w pozostałych branżach. Niestety nie dotyczy to tylko personelu zatrudnianego w Niemczech. Co najgorsze, w taki sam sposób są traktowani opiekunowie w Polsce, którzy podejmują się u nas pracy w nadziei na lepszy byt.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że zainteresował Cię mój artykuł. Pozdrawiam. Barbara Bereżańska