Szlachetne zdrowie – właściwości ziół i przypraw

„Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
aż się zepsujesz.”

Herbatki ziołowe idealne na stres w pracy, obniżoną odporność oraz zmęczenie


Praca w opiece wiąże się z rozłąką z rodziną. Już sam ten fakt powoduje, że jesteśmy mniej odporni. Nie ma z nami osób, które nas kochają, wspomagają. Często okazuje się, że na miejscu możemy liczyć tylko na siebie. Automatycznie jesteśmy więc bardziej podatni na stres. Często nie mamy nikogo, komu możemy się wyżalić. Napięcie w nas rośnie. Jest telefon, internet, ale czy nasze rodziny zawsze mają czas, by nas wysłuchać, gdy my właśnie przeżywamy na kolejnym zleceniu dramat? Czy potrafią zrozumieć, jak jest nam ciężko? Niestety nasze dramaty bywają niezrozumiale dla ludzi, którzy nie znajdowali się w takiej sytuacji. Tymczasem nasza frustracja, bezsilność rośnie. Organizm nie ma siły, by normalnie funkcjonować, by się bronić. Pomimo, że staramy się jakoś trzymać w ciężkich sytuacjach, nasze ciało odmawia posłuszeństwa.

Dlatego bardzo ważnym elementem naszej pracy jest nasz czas wolny. Musimy mieć czas dla siebie. Musimy mieć miejsce, gdzie możemy się wycofać. Zrobić coś dla siebie. Odreagować. Jak? To już bardzo indywidualna sprawa. Ktoś lubi poczytać książkę, inna osoba woli posiedzieć na portalach społecznościowych. Można porozmawiać z rodziną, znajomymi. Ja uwielbiam zrobić coś nie tylko dla ducha ale i dla ciała. – Relaksująca maseczka na twarz, jazda rowerem.. Czasami po prostu położę się spać. Jesteśmy znacznie ograniczeni jeśli chodzi o zagospodarowanie czasu wolnego. Trzeba jednak znaleźć coś dla siebie, co pomoże nam odreagować, odpocząć, zregenerować siły fizyczne i psychiczne. Wzmocnić organizm. 

Bardzo przydatne są przy tym najróżniejsze zioła, które mogą nas wyciszyć. Pod wpływem stresu i nerwów cierpi również nasz układ pokarmowy. Dlatego ja wspomagam się również ziołami. Odstawiłam kawę prawie całkowicie. Stwierdziłam, że nie robi ona nic dobrego dla mnie. Przerzuciłam się na herbatki ziołowe. Początkowo poniekąd się do nich zmuszałam, tłumacząc sobie, że są dla mnie zdrowe. Obecnie dzień bez kilku herbatek ziołowych, to dla mnie dzień stracony. Dzień bez siemienia lnianego, to dzień stracony. Dzień bez żurawiny, to dzień stracony. Dzień bez ostropestu, to dzień stracony. 

Pytacie, po co to wszystko? By czuć się lepiej. By mieć siłę. By wzmocnić odporność. By ukoić nerwy. By móc pracować bez większych uszczerbków na zdrowiu w tej ciężkiej i jakże wypalającej pracy.

Opiszę działanie tylko tych ziół, które towarzyszą mi na co dzień. 

POKRZYWA

Pokrzywa zawiera dużo wapnia, witamin i żelaza. Działa moczopędnie. Oczyszcza organizm z toksyn. Zalecana dla osób, które mocno się pocą i dla osób z anemią (podnoszą zawartość hemoglobiny we krwi).

MIĘTA

Mięta działa rozkurczowo (podczas menstruacji i bólów żołądka). Działa moczopędnie i pobudza apetyt. Super orzeźwiający napój na lato. Grecy w gorące dni parzą świeżą miętę i piją z ogromnymi ilościami cukru. Polecam. U nas częściej stosuje się miętę w połączeniu z zimną wodą i cytryną. – Gałązki mięty i plasterki cytryny wrzucamy do wody.

DZIURAWIEC

Dziurawiec wzmacnia wątrobę i woreczek żółciowy. Pomocny w czasie menopauzy. Zwalcza ból, gorączkę, stany zapalne. Obniża ciśnienie krwi. Ma działanie uspakajające. Pomaga w stanach depresyjnych. Dziurawiec jest dostępny również w tabletkach. Polecam. W okresie letnim należy uważać, gdyż pod wpływem słońca dochodzi do pewnych reakcji i może dojść do wysypki skórnej (znam to z doświadczenia).

MELISA

Melisa to ukojenie dla nerwów, działa wyciszająco. Ponadto wzmacnia układ odpornościowy. Co z kolei pomaga w walce z wirusami i bakteriami. Koi bóle głowy wywołane migreną i pomaga w procesie trawienia.

RUMIANEK

Rumianek to lekki środek na małego nerwa 😉 działa przeciwzapalnie i rozkurczowo. U niemowląt stosowany przy kolce jelitowej. Rumianek łagodzi również nieżyt żołądka i jelit.

SZAŁWIA

Szałwia posiada działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Pomaga przy zapaleniu gardła lub dziąseł. Należy wówczas nie tylko pić, ale i płukać wywarem z szałwii jamę ustną i gardło.

SKRZYP POLNY

Skrzyp polny nie tylko dla zdrowia, ale i urody. Jest źródłem krzemu. Wzmacnia włosy i paznokcie, poprawia wygląd skóry. Polecam preparaty w tabletkach ze skrzypem polnym dostępne w aptekach.

KASZTANOWIEC

Kasztanowiec jest dla  jest dla mnie nowością. Odkryłam przygotowując bloga. Wzmacnia naczynia krwionośne zapobiegając ich pękaniom i obrzękom. Popękane naczynia krwionośne mogą zwiastować żylaki. Kojarzę maści do nóg z kasztanowca dostępne w drogerii. Polecam. Dawno, dawno temu kupowałam mojej mamie i musi coś w tym być.

KOŃSKA MAŚĆ

Skoro już jesteśmy przy maściach, nie sposób nie wspomnieć o maści końskiej. Również dostępna w drogerii. Jest to mieszanka ziół i olejów eterycznych. Maść końska stosowana jest przy bólach kręgosłupa, stawów, bólach reumatycznych, przy problemach z korzonkami, stłuczeniach, obrzękach, przy artretyzmie.

OSTROPEST

Ostropest to mój osobisty cud, który ochronił mnie przed wycięciem pęcherzyka żółciowego. Swoje właściwości zawdzięcza sylimarynie. Ostropest chroni i regeneruje wątrobę. Łagodzi stres oksydacyjny (przywraca równowagę wewnątrz organizmu i zapobiega nadmiernemu rozmnażaniu się wolnych rodników). Polecam osobom, które mają problemy z pęcherzykiem żółciowym. Odpowiednia dieta plus ostropest działają cuda. 2 razy chciano mi wycinać woreczek. Ponad pół roku walczyłam z okropnym bólem. Przyjaciółka mojego ojca poleciła mi ostropest. W chwili obecnej nie mam najmniejszego problemu z pęcherzykiem. Kuracja trwała jednak pół roku. Pomimo braku bólu w chwili obecnej, ostropest spożywam regularnie w tabletkach. 2 razy dziennie pół godziny przed posiłkiem. Można również stosować ostropest sproszkowany posypując nim potrawy np. sałatki, jogurty. POLECAM !

ŻURAWINA

Żurawina zawiera witaminy B1, B2, B6, C, E, minerały, potas, fosfor, magnez, miedź, żelazo. Jod oraz flawonoidy. Zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych, zmniejsza ryzyko występowania choroby wieńcowej, miażdżycy oraz zapobiega powstawaniu zakrzepów krwi. Hamuje przyleganiu bakterii E. Coli do ścian komórkowych układu moczowego (dobra na stany zapalne układu moczowego). Podobnie działa na bakterię helicobacter pylori (chroni przed wrzodami, chorobą dziąseł i przyzębienia, próchnicą). Osobiście stosuję naturalny 100% sok z żurawiny. Rozpuszczam go w wodzie. Dziennie 50 ml. Żurawinę można spożywać w postaci świeżych lub suszonych owoców.

SIEMIĘ LNIANE

Najbardziej wartościowe są złociste ziarna lnu. Mielone siemię lniane po pewnym czasie jełczeje i wytwarza substancje toksyczne. Jeśli ktoś chce spożywać mielone siemię lniane najlepiej zmielić je samemu bezpośrednio przed spożyciem. Można pić parzone  łyżkę stołową zalewa się wodą, przykrywa talerzykiem i odkłada na 10-15 minut. Można je dodawać również do sałatek, wypieków, zup. Zapraszam do moich przepisów. Znajdziecie tam miedzy innymi chleb z kaszy gryczanej. Według uznania można dodawać do niego siemię lniane, słonecznik, dynię, suszone pomidory, zetrzeć marchewkę, wrzucić suszone śliwki, zioła, jak np. oregano. Kto co lubi. Osobiście codziennie spożywam łyżkę siemienia lnianego sparzonego razem z płatkami owsianymi. Z siemieniem lnianym należy uważać i zaczynać od małych dawek i z czasem je zwiększać.

Mój lekarz rodzinny polecił mi stosowanie oleju lnianego (2 łyżki dziennie). Należy jednak pamiętać, że olej lniany nie znosi wysokiej temperatury. Poza tym powinien być przechowywany w chłodnym miejscu. Najlepiej więc kupować go w aptece, gdzie jest odpowiednio przechowywany i transportowany.

CYNAMON

Cynamon posiada właściwości antynowotworowe. Przyspiesza przemianę materii i spalanie tłuszczu. Opóźnia pojawienie się choroby Alzheimera, a nawet może jej zapobiec. Może odwrócić zmiany w mózgu u chorób chorych na Parkinsona.

KURKUMA

Kurkuma ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, przeciwwirusowe, oczyszczające i przeciwnowotworowe. Ważne, by stosować ją w połączeniu z czarnym pieprzem i olejem.

IMBIR

Imbir jest wspaniały na przeziębienie, bóle miesiączkowe, migreny, poprawia krążenie, zwiększa koncentrację, poprawia oddech. Jak stosować? Polecam laskę imbiru zetrzeć na drobnej tarce. Następnie w słoiczku ułożyć warstwami  imbir, plasterki cytryny, miód, imbir, cytryna, miód... Przechowywać w lodówce i używać do herbaty. Ciepłej, ale nie gorącej. Wszystkie składniki tracą swoje dobre własności we wrzątku.

Mam nadzieję, że znajdziecie wśród tych cudów coś dla siebie i życzę zdrowia.

Komentarze