Pobyt za granicą daje moc

 

Czy wyjazd na studia lub do pracy za granicę się opłaca? Jak wygląda życie na emigracji np. w Niemczech? Nie da się ukryć, że decyzja o podjęciu studiów lub pracy za granicą to dla wielu osób bardzo poważna, życiowa decyzja. Wymaga ona sporej odwagi. Łatwiej jest, gdy mamy zaplecze finansowe lub znajomych żyjących za granicą. Wiele osób decyduje się na wyjazd mogąc liczyć jedynie na siebie. Wyjeżdżają oni bez jakiejkolwiek gwarancji na powodzenie – z nadzieją na lepsze jutro. 

Czy praca za granicą się opłaca

Praca za granicą to ciężki kawałek chleba. Podczas gdy w Polsce możemy liczyć na rodzinę i znajomych, za granicą np. w Niemczech lub w Anglii, często pozostajemy zupełnie sami. Możemy liczyć jedynie na siebie. Najczęściej na pracę za granicą decydują się osoby bez zaplecza finansowego, które pozwoliłoby im na przebieranie w ofertach pracy. Dlatego też często obcokrajowcy są wykorzystywani – dostają niższą pensję, dłużej pracują, wykonują cięższą pracę oraz żyją w złych warunkach mieszkalnych. Zwłaszcza na początku odmawiają sobie wielu rzeczy. Mają jednak cel przed oczyma i ten cel pozwala im przetrwać trudne dni

Wraz z upływem czasu, zdobywając doświadczenie oraz ucząc się języka obcego, można starać się o lepszą pracę, wyższe wynagrodzenie, godne warunki pracy oraz komfortowe warunki mieszkalne. Czasami muszą upłynąć miesiące lub lata, aby znacznie poprawiła się sytuacja finansowa osoby, która zdecydowała się na wyjazd do pracy za granicę. W tym czasie funkcjonuje się na najwyższych obrotach. Trzeba być niezwykle silnym fizycznie i psychicznie, aby wytrwać pracując za granicą. W końcu przychodzi taki moment, że czujemy znaczną ulgę finansową. Możemy przystopować, odpocząć i cieszyć się tym, co osiągnęliśmy. 

Mając stabilizację finansową znacznie łatwiej jest podejmować ważne decyzje, nowe wyzwania, odkrywać swoje talenty oraz rozwijać się na wielu płaszczyznach. Pojawiają się nowe, wyższe cele. Tymczasem niektórzy nadal myślą nad tym, jak przeżyć od pierwszego do pierwszego. Pieniądze szczęścia nie dają. Dają jednak poczucie bezpieczeństwa, pewność siebie oraz ochotę na więcej. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jednak osoba, która "dorobiła się", czyli osiągnęła bezpieczeństwo finansowe, przestaje myśleć o zarabianiu pieniędzy. 

Bezpieczeństwo finansowe a rozwój osobisty

Stabilna sytuacja finansowa pozwala na stawianie sobie kolejnych wyższych celów tj. rozwój czy pomoc innym. Poświęcając się swoim pasjom zarabiamy kolejne pieniądze, które są efektem naszej pracy, a nie naszym celem. Długo żyłam w przekonaniu, że Niemcy to tacy sami ludzie, jak my. Owszem, męczył mnie pobyt w Polsce, do której najczęściej wracałam pełna energii z myślami, że mogę góry przenosić, ale niekoniecznie wiązałam to z różnicami kulturowymi między Polakami a Niemcami. Za zaistniałą sytuację bardziej obwiniałam stan mojego portfela, w którym z dnia na dzień ubywało pieniążków. 

Jest w tym trochę prawdy. Jednak to nie same pieniądze dodają nam pewności siebie oraz energii do działania. Siłą napędową są także ludzie, którzy nas otaczają. Niestety w kraju są to bardzo często smutni ludzie, którzy ciężko pracują na swoje małe i duże sukcesy. Nie mają oni czasu na relaks, refleksję czy też odpoczynek. Sami musieli pójść na wiele kompromisów. Żyjąc swoim smutnym życiem przyglądają się naszym zmaganiom i współczują nam przyszywając nam łatkę osoby, która potrzebuje pomocy. Łatka ta tak bardzo zaczyna nam ciążyć, że tracimy siłę, energię oraz cały entuzjazm, jaki towarzyszył nam w dniu powrotu. 

Trudno się temu dziwić. Życie w Polsce dla większości ludzi jest ciężkie oraz smutne. Nawet ciężka praca nie zawsze się opłaca. Tymczasem w Niemczech ludziom wszystko przychodzi znacznie łatwiej. Nie muszą oni walczyć o zapewnienie podstawowych potrzeb człowieka. Mogą myśleć przyszłościowo, podejmują zupełnie inne, odważniejsze decyzje. Inaczej spoglądają na nas, nie oceniają oraz dobrze nam życzą. Dostrzegają nasze pomysły, nie zniechęcają, a najczęściej wręcz motywują do podejmowania działań. Takie zachowanie oraz towarzystwo uskrzydla. Będąc za granicą można naładować baterie. Szkoda tylko, że po powrocie do Polski tak szybko się one rozładowują. 

Jeśli czujesz podobnie, zostaw komentarz 💗💗💗

Komentarze