Dwa tygodnie temu ogłosiłam konkurs, w którym nagrodą była moja książka pt. Perły rzucone przed damy . Wystarczyło zdeklarować, że chce się otrzymać książkę i udostępnić mój post. W konkursie wzięło udział 99 osób. Tydzień temu zorganizowałam drugi konkurs i nie chciałam pozostawiać losowi tego, do kogo trafią moje książki. Pomyślałam, że powinny one trafić do tych, którym naprawdę zależy i którzy są gotowi włożyć do tego odrobinę wysiłku. Przez cały tydzień w konkursie wzięła udział jedna osoba. Cieszę się, że jest to młoda dziewczyna, która potrafi z tej pracy wyciągnąć dla siebie, jak najwięcej korzyści. Mimo wszystko życzę jej, żeby w porę poszła inną drogą i nie straciła zbyt wiele lat swojego życia, które jest bezcenne. Gratuluję jej nie tyle książki, jak samego faktu, że potrafi zdobyć się na mały wysiłek, by sięgnąć po to, czego pragnie. Zauważyłam, że w większości jesteśmy ludźmi, którzy dużo mówią i wiele chcą. Tak naprawdę mało kto robi coś, by to os